niedziela, 17 sierpnia 2014

Zmiany w ekonomii społecznej

Świeże wiadomości z naszego Rządu: przyjęto Krajowy Program Rozwoju Ekonomii Społecznej. Ma to wiązać się z utworzeniem 35 tysięcy nowych miejsc pracy. Tysiące inicjatyw lokalnych ma też otrzymać wsparcie.

Program dotyczy podmiotów ekonomii społecznej, czyli stowarzyszeń, fundacji, spółdzielni socjalnych itp. Zakłada się, ze te organizacje będą głównym wsparciem dla osób potrzebujących pomocy, mają też doświadczać usług użyteczności publicznej. 


Rozwój ekonomii społecznej ma opierać się na trzech filarach: politycznym społecznym i przedsiębiorczym Wiąże się to z promocją ekonomii społecznej, zmianą przepisów dotyczących zakładania nowych organizacji, pożyczki i dotacje dla początkujących.

W planach jest stworzenie wspomnianych już miejsc pracy, utworzenie tysięcy nowych organizacji obywatelskich i wsparcie inicjatyw już istniejących. Zyskać mają Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości, w których powinno powstać 100 przedsiębiorstw społecznych. Poza tym, w 12 województwach uruchomione mają zostać mikrogranty dla młodzieży.

Budżet programu na lata 2014-2020 szacuje się na prawie 3 miliardy złotych. Na kwotę składają się środki unijne, ale też wydatki z budżetu państwa.

Cele są piękne i optymistyczne. Tysiące nowych miejsc pracy, rozwój działalności lokalnej, walka z biedą i bezrobociem, integracja społeczeństwa, nowe przedsiębiorstwa, programy dla młodzieży... Sporo tego. Mam jednak pewna obawy co do tego, czy te piękne cele zostaną zrealizowane. Niestety, miałem okazję zaobserwować na kilku przykładach, że spora część pieniędzy przekazywana organizacjom społecznym marnuje się albo trafia nie tam, gdzie powinna. 
 

Słupki, słupeczki...

Słupki, słupeczki...