czwartek, 22 stycznia 2015

Może akcje? A może jednak konto?

Przyznam szczerze, że jestem dość oszczędnym człowiekiem i odłożyłem trochę grosza. Zastanawiałem się jednak ostatnio, czy grzecznie odłożyć jednak ten szmal na jakąś nisko oprocentowaną lokatę, czy zaryzykować i zainwestować swoje pieniądze w akcje?

Poczytałem o tym trochę w internecie i przynajmniej dowiedziałem się (bo wcześniej byłem absolutnie zielony), co trzeba zrobić, by w ogóle stać się posiadaczem chociaż jednej akcji. Trzeba więc albo przystąpić do Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych albo po prostu stać się klientem Biura Maklerskiego. No i mieć trochę pieniędzy w pogotowiu - nie wiem jak wy, ale ja największe zaufanie mam do banku Ferratum.pl. Jeżeli jednak chodzi o akcje, to według specjalistycznych witryn, lepiej skorzystać z tej drugiej opcji, gdyż ma ona szerszy wachlarz możliwości, a w Towarzystwie Funduszy Inwestycyjnych można korzystać tylko z ograniczonych, wybranych form oszczędzania albo w zasadzie w tym wypadku nie skłamię, gdy napiszę, że zarabiania.

Akcje czynią ludzi bogatymi.
Na akcjach ludzie zarabiają od wielu lat...


Zaskoczyła mnie trochę informacja o tym, że inwestowanie na giełdzie powinno mieć charakter długofalowy. Do tej pory myślałem, że kupuję jakieś akcje, sprzedaje je z dwustu procentowym zyskiem i jestem maharadżą. Jak się okazuje, wcale to tak nie wygląda, poza tym ryzyko jest jednak spore. Trzeba dobrze znać rynek, a poznawanie go dopiero w momencie, w którym chciałbym zainwestować uznałem za nierozsądne i pochwalę się Wam, że jestem posiadaczem... konta oszczędnościowego. Trudno. Powoli, ale pewnie. Czuję się lepiej w takim układzie.

Zwłaszcza, że przyznam się też do wtopienia sporej ilości pieniędzy w bawienie się z Bitcoinem, czyli tą wirtualną walutą. Na początku kursy były mocno wahające się, więc kupiłem kilka jednostek, licząc, że znowu skoczą w górę tak jak miało to miejsce wcześniej. Niestety tak się nie stało, szał na Bitcoina jakoś tak ostygł, jego pozycja się ugruntowała na poziomie, który przyprawił mnie o kilka finansowych zmartwień.

#akcje #obligacje #konta oszczędnościowe #zarabianie #ryzyko #pieniądze #Bitcoin



Słupki, słupeczki...

Słupki, słupeczki...