czwartek, 13 listopada 2014

Liczcie swoje kredyty...

Dzisiaj na moim blogu przyjrzymy się ważnemu, ekonomicznemu problemowi, przez który cierpi większość nieświadomych niczego Polaków. Inspiracją do mojej notki był bardzo ciekawy artykuł portalu TVN Biznes i Świat, który znajdziecie pod tym linkiem.

Otóż jak się okazuje banki często czerpią z faktu, że ludziom brakuje jakiegokolwiek obycia z tematami politycznymi! I jak się okazuje równocześnie - Polacy właśnie o ekonomii mają dosyć blade pojecie. Takie wnioski wysnuto z przeprowadzonych ankiet, w których dawano ludziom do rozwiązania proste - matematyczne wręcz zadanie na poziomie szkoły podstawowej, no powiedzmy gimnazjum. Coś w stylu "ile pieniędzy zarobi Kowalski, jeżeli oprocentowanie kredytu gotówkowego wyniosło dziesięć procent, a potem bank obniżył bla bla bla i tak dalej." Rozumiecie? Zadanie, które w ramach lekcji rozwiązałoby dziecko - sprawiło problem... 90% osób pytanych! Nie ma się co dziwić z drugiej strony, oglądając popularno naukowe programy z serii "Matura to bzdura"...

Kredyt warto wcześniej dokładnie sprawdzić.


I teraz pomyślcie, że naturalnym jest iż zdecydowanie więcej niż tylko dziesięć procent ludzi lokuje swoje pieniądze w różnego rodzaju inwestycjach. Jak mamy rozumieć ryzyko oferowane nam przez banki? Jak mamy ponownie nie wpadać w podobne piramidy finansowe jak te związane z Amber Gold? Jak można brać pożyczkę, za której każdy tysiąc złotych zapłacimy na przykład dwieście złotych? Ludzie kochani! Praca u podstaw... Oczywistym jest, że najłatwiej oszukać tego, kto zaufa osobie, która przecież... chce po prostu zarobić. Dlatego przestrzegam - uważajcie! I poczytajcie sobie na przykład o kredytach na tym blogu– gość stara się przedstawić wszystko łopatologicznie i prezentuje same ciekawe tematy! Szczerze polecam.

#kredyt #hipoteka #frank szwajcarski #matura to bzdura #ekonomia

Słupki, słupeczki...

Słupki, słupeczki...